PRZYJDŹ, PANIE, ABY NAS ZBAWIĆ
W mrokach tęsknoty Adwentowej wołam do Ciebie, Boże: Pryjdź, aby nas zbawić. Nie zostawiaj nas w cieniu śmierci, przejętych lękiem i trwogą.
Serce nasze nie może już udźwignąć ciężaru win, oczy nasze spragnione światła, dusze zbawienia. Dusimy się, Panie, z braku Twej łaski, giniemy bez Twego miłosierdzia. Zlituj się nad ludem Twoim, a nie bądź na nas zagniewany na wieki.
Skróć noc oczeliwania na Twoje przyjście. Niech rozbłyśnie światłość Twej obecności wśród nas. Zapal gwia
„Zwróć się ku nam, Boże i ożyw nas, a lud Twój rozraduje się w Tobie. Okaż nam, Panie, miłosierdzie swoje i daj nam Twoje zbawienie”. Amen.
***
Terazto, o mój Boże, chcę skupić ducha mego, by w milczeniu uwielbić Tajemnice Syna Twojego, i czekać, aby się w głębi serca mojego narodził. Przyjdź Panie Jezu! Przyjdź Duchu prawdy i miłości, za sprawą którego Syn BoŻy wziął ciało z najświętszej Panny Maryi! Czekam Cię, o mój Boże, jak Cię czekali Prorocy i Patryarchowie, i mówię z nimi ochotnie: „O nieba, spuśćcie rosę i chmury, niech wydadzą Sprawiedliwego. Otwórz się ziemio i wydaj Zbawiciela swojego!”
O Królu, którego książęta
O Panie! przyjdź wyswobodzić Twe dzieci! niech przyjdzie Twoje królestwo!
(Fenelon)